Dlaczego warto czytać dzieciom?

Chyba łatwiej podać 1000 powodów dla których warto czytać dzieciom książki niż znaleźć 1 dla którego mielibyśmy tego nie robić☺

 „Bez względu na to ile masz zajęć najważniejszą rzeczą jaką możesz zrobić dla przyszłości swojego dziecka, obok okazywania mu miłości przez przytulanie jest codzienne, głośne czytanie oraz  ograniczenie telewizji” (Jim Trelease)

W dzisiejszych czasach, ciągłego pośpiechu, kiedy jesteśmy pochłonięci pracą zawodową, licznymi obowiązkami coraz trudniej znaleźć nam chwilę, a czasem zebrać siły, żeby poczytać dziecku książkę. 

20 minut codziennie – tyle eksperci zalecają czytać dzieciom. W praktyce – bywa z tym różnie, rozumiem to doskonale jako mama dwóch małych urwisów. Zdaję sobie sprawę, że czasem dopada nas zniechęcenie i rezygnacja, ale w poniższym artykule przedstawię bardzo krótko kilka argumentów, które  mam nadzieję, zmobilizują nas do czytania naszym pociechom, a na całkowity kryzys też znajdziemy sposób.

Dlaczego czytanie naszym dzieciom jest tak ważne?

Specjaliści zajmujący się rozwojem dziecka  w sposób szczególny podkreślają wpływ czytania na aktywizację 5 obszarów kompetencyjnych: komunikacji, odpoczynku, inteligencji emocjonalnej, koncentracji i emocji.

Drogi rodzicu, pamiętaj, że czytanie to: 

1. Budowanie więzi rodzic –  dziecko

Każdy z nas  powinien pamiętać o tym,  że czytając dziecku książkę ofiaruje mu największe dary – swój czas, uwagę, zaangażowanie oraz entuzjazm. Dziecko, któremu codziennie będziemy czytać, poczuje się ważne i kochane. Wzrośnie także  poczucie jego wartości. Czytając bajkę, możemy zyskać razem  kilka chwil i w stu procentach cieszyć się  nawzajem swoją obecnością

2. Stymulacja rozwoju mózgu, mowy, pamięci i myślenia.

Dla mnie jako specjalisty pracującego z dziećmi z wadą słuchu i afazją, wykorzystywanie w pracy książek jest podstawą działalności zawodowej. Czytanie rozwija mowę i kształtuje pamięć. Książki wzbogacają słownik dziecka, zarówno bierny (rozumienie języka) oraz czynny (samodzielne używanie języka). Czytanie rozwija słownictwo, to niezaprzeczalny fakt. Dziecko sukcesywnie zaczyna używać coraz nowszych słów, dzięki czemu jest w stanie  rozumieć wypowiedzi innych oraz wyrażać swoje myśli. Im bogatszy język, tym sprawniejszy przebieg tego procesu. Z kolei przeczytane w książkach historyjki uczą dziecko rozumieć związki przyczynowo-skutkowe i wnioskować. Gdy dziecko słucha czytanego tekstu, zapamiętuje przebieg akcji, proste dialogi. Jest w stanie później odnieść sytuację z książki do takiej w prawdziwym życiu – uczy się samodzielnie myśleć. Są to niezbędne umiejętności do poprawnego funkcjonowania społecznego.

3. Kształtowanie inteligencji emocjonalnej.

Książki są dla dziecka bogatym źródłem wiedzy o emocjach. W każdej historii występują bohaterowie, których przygody, zachowania oraz wybory prowadzą do różnych sytuacji, z którymi mogą utożsamiać się mali czytelnicy. Dzięki tym opowiadaniom dziecko poznaje uczucia i uczy się je nazywać i wyrażać. Kształtuje wrażliwość, empatię i umiejętność zauważania pozytywnych i negatywnych zachowań u siebie i innych.

4. Rozwijanie poczucia własnej wartości.

Dzieci, które od najmłodszych lat miały kontakt z książkami poprawnie budują wypowiedzi słowne, chętniej wypowiadają się i odpowiadają na pytania w środowisku rodzinnym, szkolnym i rówieśniczym. Mają szansę osiągać większe sukcesy edukacyjne. To wszystko sprawia, że dzieci budują pozytywny obraz siebie, czują się pewniejsze  i bardziej  dowartościowane.  Warto czytać dzieciom od najmłodszych lat ich życia. Dając tak pozytywny przykład spędzania wolnego czasu, kształtujemy u dziecka nawyk częstego sięgania po książki.  Potrzeba kontaktu z literaturą  nie rozwija się u dziecka sama, należy ją w trakcie procesu wychowania rozbudzić. Dziecko w miarę dorastania ma szansę stać się częstym gościem biblioteki. Ta aktywność pozwoli dziecku samodzielnie wybierać książki do czytania, a co za tym idzie dokonywać własnych wyborów czytelniczych. Zainteresowanie czytaniem wpływa pozytywnie na późniejszą naukę w szkole.

5. Jeden z najlepszych sposobów relaksu

Czytanie książek pozwala wyciszyć  dziecko,  sprawić by odpoczęło od nadmiaru stymulacji i wrażeń, daje  potrzebną współczesnym dzieciom ciszę. Czytanie rozwija u dziecka uwagę, koncentrację, obniża poziom stresu- dziecko przenosząc się w świat bajek, opowiadań redukuje poziom napięcia w ciele, rozluźnia mięśnie- relaksuje się. 

KILKA WSKAZÓWEK DLA RODZICÓW/OPIEKUNÓW: 

➡️ Pierwsze książki dziecka powinny być krótkie i zawierać zaledwie kilka
stron. Dziecko ma bowiem wąski i krótki  zakres uwagi.

➡️ Ilustracje powinny być duże i mało złożone. Wiele dzieci lubi książki z samymi obrazkami, bez słów.

➡️ Należy się upewnić, czy dziecko jest w stanie zrozumieć słowa zawarte w książce.

➡️ Dziecko chętnie słucha czytanej książki, gdy atmosfera jest miła i przytulna.

➡️ Na prośbę dziecka można czytać te same książki wielokrotnie.

➡️ Nawet gdy dziecko nauczy się czytać samodzielnie, nie należy
zaprzestawać czytania.

Na koniec chciałabym zaproponować kilka sprawdzonych pozycji książkowych, takie Top 10, być może troszkę mniej popularne jak Kicia Kocia czy Pucio (oczywiście je również bardzo polecam☺). Książki proponuję dla dzieci od 1 do 3 roku życia.

🔹 „Jest tam kto?” Anna- Clara Tidholm

🔹 „Wymyśl coś” Anna- Clara Tidholm

🔹 „Lalo gra na bębnie” Eva Susso, Benjamin Chaud

🔹 „Bardzo głodna gąsienica” Eric Carle

🔹 „Piłka Eli” Catarina Kruusval

🔹 „Ela na plaży” Catarina Kruusval

🔹 „Wiosna na ulicy Czereśniowej” Rotraut Susanne Berner

🔹 „Gili gili słówka z ostatniej chwili” Dreyfuss Corinne

🔹 „Traktor Stasia” Monika Filipaina, Mikrut Izabela

🔹 „Naciśnij mnie” Tullet Herve

🔹 „Mamo, a czemu?” Patrycja Odolska, Agata Krupa

Na zakończenie obiecałam sposób na zupełny kryzys☺ Chciałabym polecić grę firmy Djeco „Bisous Dodo”, w którą grałam z synkiem już od najmłodszych lat. Zaczęliśmy przygodę z tą grą przed ukończeniem drugiego roku życia i sprawia radość do dziś.  Czasami może to być alternatywą dla książki, ale raczej  jest dodatkiem do niej. Polecam również spróbować razem z dzieckiem stworzyć własną wersję tej gry z ręcznie wykonanymi kartami, z instrukcją stworzoną przez dziecko (oczywiście nie dwulatka☺)

To dwie przykładowe karty, jestem pewna, że stworzycie Państwo z dziećmi wiele wspaniałych, niezwykle pomysłowych  kart, które sprawią, że wieczory będą pełne śmiechu i radości☺ 

O Autorze:

Ewelina Romanowska

▪ Pedagog specjalny,
▪ Nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej,
▪ Terapeuta pedagogiczny
▪ Pedagog wczesnego wspomagania rozwoju małego dziecka

Scroll to Top